sobota, 3 stycznia 2009

Czyż nie piękny? :)


"Kiedy smutny wracasz z miasta,
Kiedy łamie ci się głos-
Czarny niby czarna pasta
Koło ciebie krąży...Nos.

Najpierw milczkiem, najpierw z dala,
Przestrzegając reguł gry,
Jak detektyw nos ustala,
Skąd się bierze nastrój zły.

Potem, gdy już nos przyczyny
Twojej kwaśnej miny zna
Wie, że sposób jest jedyny,
Jedna rada... Właśnie ta:

Wspiąć się jak roślinka pnąca,
Zlizać z twarzy krople łez...
Nagle czujesz: pies cię trąca!
Nosem trąca Cię twój pies!

8 komentarzy:

Donata pisze...

wierszyk piękny
buzial

Grażyna pisze...

Tak mnie też bardzo sie podoba

Anonimowy pisze...

Witaj, dziękuję za odwiedziny u mnie. Ja co prawda piesów nie mam (kiedyś miałam kundelka - kochany był...), ale mam kota. Kocham wszystkie zwierzęta. Z psów, które wymieniasz najbardziej podobają mi się labradory i sznaucery.Twoje wszystkie są piękne. Gratuluję - ale czasu trzeba mieć dla nich jak dla małych dzieci, żeby były takie piękne i zadbane.
Wierszyk prześliczny.Jeśli Ci nie przeszkadza, to dołączam Cię do ulubionych.
Życzę sukcesów w Nowym Roku,
pozdrawiam cieplutko:)

Donata pisze...

Jolando! Grażynka też ma koty!

Donata pisze...

idę pospać bo moje czorty znów w nocy mnie obudzą

Grażyna pisze...

Tak brytjskie :)

Donata pisze...

buzialki wieczorne

Grażyna pisze...

no zacałowana od ciebie już jestem strasznie hehe